Ta mama karmi rodzinę za £20 tygodniowo. O sposobach na oszczędzanie opowiada na blogu

40-letnia Kelly Eroglu to zakupowy ninja! Mieszkanka południowej Walii wyszukuje najlepsze oferty i promocje. Dzięki sprytowi – gotuje tanio i zdrowo, a patentami na to, jak rozsądnie oszczędzać na jedzeniu dzieli się za pomocą blogowych notek.

Kiedy Kelly pracowała na pełny etat jako członek personelu pokładowego, na tygodniowe zakupy spożywcze wydawała około £90. Pięć lat temu postanowiła jednak więcej czasu spędzać ze swoimi dziećmi i mężem. Aby częściej być z bliskimi – ograniczyła pracę. Łatwą do przewidzenia konsekwencją tej decyzji był spadek dochodów. Jak pisze na swoim blogu – mimo że „nie dysponuje luksusowym budżetem”, wciąż chce serwować swojej rodzinie zdrowe i pełnowartościowe posiłki.

Kelly wszystkie dania przygotowuje samodzielnie i do minimum ogranicza udział gotowych półproduktów. Wykorzystując spryt i smykałkę do wypatrywania promocji – wybiera okazyjne, zdrowe produkty. W ten sposób powstają dania dla czteroosobowej rodziny, a tygodniowy budżet na zakupy żywnościowe zamyka się w £20.

Kreatywna mama prezentuje pomysły na pełnowartościowe, smaczne i ekonomiczne posiłki na blogu (KLIK!). Dzieli się też swoimi trickami i zapewnia, że przy odrobinie kalkulacji da się przygotować sycące danie dla czterech osób za mniej niż £3. Na jej stronie znajdziemy przepisy między innymi na spaghetti z klopsikami w sosie pomidorowym (porcja dla 6 osób, całkowity koszt – 4£), paellę z owocami morza (koszt – £1,25 na osobę) czy jagnięcinę (idealna, romantyczna kolacja dla dwojga, koszt – niecałe £2,5 za porcję).

Oprócz przepisów, Kelly publikuje na swoim blogu najlepsze jej zdaniem oferty z popularnych marketów i dzieli się praktycznymi wskazówkami, jak zostać „zakupowym ninja”. Kreatywna mama przyznaje też, że dzięki promocjom, rezygnacji z gotowych produktów i umiejętnym wykorzystywaniu dostępnych składników (np. gotowanie zupy na kościach po pieczeni) – w przeciągu roku na samej „spożywce” oszczędza aż £3,600.