Theresa May odniosła się do dzisiejszego wystąpienia Nicoli Sturgeon, która zapowiedziała uruchomienie procedur pozwalających na przeprowadzenie drugiego referendum w sprawie niepodległości Szkocji. Brytyjska premier nie była w najlepszym nastroju. W jej głosie dało się wyczuć pretensję i niezadowolenie.
Przypomnijmy: podczas porannego wystąpienia Sturgeon nie tylko ogłosiła uruchomienie procedur pozwalających na przeprowadzenie ponownego referendum niepodległościowego, które dałoby Szkotom wybór między Brexitem May a pozostaniem w UE. Pierwsza minister Szkocji zarzuciła też rządowi Wielkiej Brytanii brak chęci do podjęcia dialogu (pisaliśmy o tym tutaj – KLIK!).
Po wystąpieniu Sturgeon głos zabrał rzecznik May, a później – sama premier, która – z jednej strony – nie wykluczyła możliwości przeprowadzenia drugiego referendum, ale – z drugiej – wykpiła ten pomysł.
May stwierdziła, że inicjatywa SNP przyczyni się do powstania podziałów i dużej niepewności. „Obywatele Szkocji nie chcą dzisiaj drugiego referendum” – zaznaczyła premier. „Zamiast zamieniać przyszłość naszego kraju w grę polityczną, szkocki rząd powinien się skupić na dobrym rządzeniu i zadbaniu o jakość swoich działań. Polityka to nie gra” – dodała May.
Głos na temat wystąpienie Sturgeon zabrał też Jeremy Corbyn. Lider laburzystów stwierdził, że Partia Pracy nie zamierza blokować dążeń niepodległościowych Szkocji. „Mimo że Szkoci nie mają teraz apetytu na niepodległość” – dodał lider największej partii opozycyjnej.
Z wyników sondażu Ipsos Mori/STV wynika, że gdyby referendum w Szkocji odbyło się teraz, 47 procent głosujących opowiedziałoby się za niepodległością, a 46 procent za utrzymaniem status quo (reszta to wyborcy niezdecydowani). Według sondażu przeprowadzonego dla The Herald (ankietę opracowała pracownia BMG) 44 procent głosujących opowiedziałoby się przeciwko niepodległości („za” głosowałoby 41 procent Szkotów). Z tego samego sondażu wynika, ze 39 procent ankietowanych jest za przeprowadzeniem referendum niepodległościowego przed Brexitem, przeciwko takiemu rozwiązaniu jest 49 procent ankietowanych (pozostali są ani za, ani przeciw).
Foto: Pixa Bay (lic. CC0)