Dwaj ratownicy wypłynęli na swoich deskach na wody spokojnego tego dnia Atlantyku. Nagle, zaledwie kilka metrów od plaży w Porthcurno przyszło im stanąć oko w oko z kilkumetrowym rekinem!
To niezwykłe i bardzo bliskie spotkanie uwieczniła na zdjęciach Rachel Hosken, która w tym tygodniu wybrała się na przechadzkę do słynnego Minack Theather w kornwalijskim Porthcurno. Gdy Hosken zauważyła, jak gigantyczna ryba podpływa do dryfujących na deskach ratowników – natychmiast sięgnęła po aparat. Pierwsze zarejestrowane spotkanie rekina z ratownikami miało miejsce we wtorek, kolejne – w piątek.
Rekin – jak relacjonuje fotografka – zachowywał się spokojnie i zupełnie ignorował pływających obok mężczyzn. Wkrótce dołączyły do niego trzy kolejne ryby.
Otoczeni ratownicy zachowali zimną krew. Najprawdopodobniej szybko zorientowali się, że mają do czynienia z dlugoszparami (nazywanymi tez żarłaczami olbrzymimi, rekinami słonecznymi czy rekinami gigantycznymi). To duże, osiągające rekordową długość 12 metrów ryby morskie, które znane są ze swojego przyjaznego (także względem ludzi) usposobienia i słabości do pływania w płytkich wodach (dzięki temu mogą do woli wygrzewać się w słońcu).
Długoszpary chętnie zapuszczają się w chłodne wody Atlantyku, w związku z czym ich pojawienie się u wybrzeży Kornwalii nie budzi wśród lokalnych mieszkańców wielkich emocji. Inaczej jest z turystami odwiedzającymi Półwysep, którzy – na widok wielkiego długoszpara – potrafią mocno spanikować.
They are still around photo taken Friday you may have even seen this image in the papers #minacktheatre pic.twitter.com/5HdnNSKKFl
— Rachel Hosken (@rachelhosken) 28 maja 2016
Basking shark off Minack Theatre yesterday close to Porthcurno beach photo taken by me! pic.twitter.com/Tdh5ybSjUG
— Rachel Hosken (@rachelhosken) 25 maja 2016
Foto: Rachel Hosken via TT (KLIK!)