Przemysław Mackojc
Sztorm Ophelia przyniósł ze sobą nie tylko potężny wiatr. Jednym z następstw nadejścia żywiołu jest też pomarańczowe Słońce: zjawisko z jednej strony niezwykle widowiskowe, a z drugiej – niepokojące. Zwłaszcza dla lekarzy i aktywistów zajmujących się środowiskiem.
Na północy Anglii było ciemnopomarańczowe, niekiedy wręcz pomarańczowo-czerwone. W Londynie przybrało kolor brudnej żółcieni. O poniedziałkowym, dziwnym, brytyjskim Słońcu rozpisywali się dziennikarze światowych mediów, a sami mieszkańcy UK – masowo udostępniali zdjęcia nieba w mediach społecznościowych.
Niestety, to, co jednych zachwyca, dla innych może być groźne.
Dzień, w którym zarumieniło się Słońce
Słońce (i niebo) nad Wielką Brytanią zabarwiło się na brunatno, czerwono czy pomarańczowo w poniedziałek, a więc w dzień, gdy do Irlandii dotarł niszczycielski sztorm Ophelia. Mieszkańcy UK szybko połączyli ze sobą te dwa fakty. I słusznie, bo – jak wyjaśnił na antenie BBC prezenter pogodowy Simon King – to właśnie Ophelia przyniosła do Wielkiej Brytanii pył znad Sahary wymieszany z drobinkami będącymi pozostałościami po niedawnych pożarach w Hiszpanii i Portugalii.
Niestety, pył ten może powodować podrażnienia gardła i oczu. Szczególnie niebezpieczny jest dla osób cierpiących dla astmę.
„Jesteśmy bardzo zaniepokojeni pojawieniem się toksycznego, saharyjskiego pyłu, który może stanowić bezpośrednie zagrożenie dla 5,4 miliona astmatyków w Wielkiej Brytanii” – tłumaczy Sonia Munde z organizacji Asthma UK. Według Munde, pył może wywoływać groźne dla życia, silne ataki choroby. Dlatego też osoby cierpiące na astmę (oraz osoby szczególnie wrażliwe na zanieczyszczenia powietrza) powinny w najbliższych dniach jak najkrócej przebywać poza domem czy biurem. Meteorolodzy przewidują bowiem, że „saharyjski pył” znów „zabarwi” brytyjskie Słońce już we środę. Po tym dniu zanieczyszczone powietrze będzie stopniowo wypierane przez zachodni wiatr.
Foto: By Bruunofischer (Own work) [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons
