Christopher Cole (32 lata) myślał, że wpychając Polaka na tory, mści się za rosyjskie ataki na angielskich kibiców podczas Euro 2016. Dawid Pietraszek cudem uniknął śmierci.
Do zdarzenia doszło 9 czerwca ubiegłego roku w Londynie. Cole – pracujący wcześniej jako analityk finansowy w City – był kompletnie pijany i zaczepiał pasażerów metra. Jadący tym samym wagonem Dawid Pietraszek zdecydował się zareagować. Kiedy Cole „kazał” Pietraszkowi „wracać do siebie”, między mężczyznami doszło do przepychanki, w konsekwencji której Polak założył Brytyjczykowi chwyt na szyję. Uznając, że „dyskusja” się skończyła, Pietraszek spokojnie wysiadł na Bond Street. Jednak wściekły i upokorzony Cole wybiegł za nim i z impetem wepchnął go na tory.
Na szczęście Pietraszak szybko się podniósł i wrócił na peron. Polak z licznymi obrażeniami (w tym z charakterystycznymi bruzdami na plecach) został przewieziony do londyńskiego szpitala. Życie mężczyzny uratowały najprawdopodobniej buty z gumową podeszwą, które tego dnia miał na sobie, a które nie przewodzą prądu.
Gdy na miejsce przyjechała policja, Cole zaczął bełkotać o Brexicie i śmierci Lee Rigby’ego (żołnierz zamordowany w Londynie przez muzułmanów, w odwecie za brytyjskie ataki na ISIS) i tłumaczyć, że był przekonany, że Pietraszek jest Rosjaninem (Cole chciał w ten sposób zemścić się za rosyjskie ataki na angielskich kibiców podczas Euro 2016). Brytyjczyk wyjaśniał też, że popchnął Polaka z uwagi na dobro Wielkiej Brytanii.
Sprawa trafiła do sądu. Jednym z kluczowych dowodów było nagranie z monitoringu, na którym dokładnie widać całe zajście. Podczas przewodu przedstawiono też historię poszkodowanego Polak, który od ataku ma problemy ze znalezieniem pracy, unika dworców i musi korzystać z pomocy specjalisty-psychologa.
Oskarżony Brytyjczyk tłumaczył przed sądem, że atak na Polaka nie miał charakteru ksenofobicznego. Cole wyjaśniał, że popchnął Pietraszka, bo w ten sposób chciał ratować dobry honor Brytyjczyków, którzy – nawet we własnym kraju – są zdominowani przez imigrantów. Cole przyznał też, że kiedy Polak założył mu dźwignię, ucierpiało jego męskie ego. Brytyjczyk nie mógł znieść myśli, że Pietraszek będzie opowiadał swoim znajomym, jak „załatwił Angola”.
Po ośmiu miesiącach od ataku na Polaka Christopher Cole usłyszał wyrok. Brytyjczyk, skazany wcześniej między innymi za napaść na taksówkarza, pracownika stacji kolejowej i załogę karetki, trafi za kratki na 10 lat. Możliwość wcześniejszego opuszczenia więzienia uzyska po 5 latach odsiadki. Orzekający w sprawie sędzia Richard Hone nazwał zachowanie Cole’a szokującym i odrażającym.
[ot-video type=”youtube” url=”https://www.youtube.com/watch?v=lSjH0YOqWRg&feature=youtu.be”]
Źródłó: BBC/Standard