Sebastian Tancula (26 lat) i Damian Filipek (25 lat) stanęli przed sądem koronnym w Maidstone 10 tygodni od dnia zatrzymania. Mężczyźni zostali oskarżeni o zniszczenie elewacji 20 budynków w Tunbridge Wells, na których namalowali amatorskie graffiti. W bazgrołach odnoszących się między innymi do Wisły Kraków dopatrzono się elementów antysemickich.
Do zdarzenia doszło 17 listopada ubiegłego roku. Jak wynika z relacji przedstawionej przez Kent Live – dzień wcześniej Filipek (mieszkający w Tunbridge Wells od kilku lat) odebrał swojego kompana z lotniska Stansted. Zaraz po dotarciu do Kent – mężczyźni postanowili wyjść na miasto, gdzie spożywali alkohol. Eskapada skończyła się zniszczeniem 20 budynków – w tym sklepów, domów czy toalety publicznej – na których elewacjach pojawiły się różowoczerwone, nakreślone sprayem napisy „Wisła Sharks”, „Wisła Kraków”, „Oficials Hoolingans” czy gwiazdy Dawida.
Na nieszczęście Polaków, ich wyczyn został zarejestrowany przez kamery miejskie. Mężczyzn zatrzymano na stacji kolejowej. Filipek i Tancula zdążyli wyrzucić puszkę po farbie do kosza, jednak na ich rękach wciąż znajdowały się różowoczerwone, charakterystyczne ślady.
Po 10 tygodniach od zatrzymania podejrzani stanęli przed sądem koronnym w Maidstone. Polakom postawiono zarzuty wandalizmu na niespotykaną dotąd w Tunbridge Wells skalę. Usunięcie szkód kosztowało Tunbridge Wells Borough Council aż £2641.
Polacy przyznali się do 20 stawianych im zarzutów zniszczenia nieruchomości, w tym – do 2 czynów o zabarwieniu rasistowski. Adwokaci mężczyzn tłumaczyli jednak, że ich klienci nie są chuliganami, ale fanami Wisły Kraków, a pseudograffiti nie miało zabarwienia czysto antysemickiego (gwiazdy Dawida miały – w założeniu Polaków – obrażać przeciwników Wisły Kraków, a nie społeczność żydowską).
Prowadzący rozprawę Charles McDonald dał wiarę części tłumaczeń i oddalił zarzut celowej obrazy środowisk żydowskich. Brytyjski sędzia uznał jednak, że najodpowiedniejszą karą dla polskich wandali będzie więzienie i skazał Sebastiana Tanculę i Damiana Filipka na 22 tygodnie bezwzględnego pozbawienia wolności.
Foto/źródło: Kent Live (KLIK!)