Koszty wyjścia z Unii Europejskiej mogą okazać się większe niż przypuszczano. Premier Cameron przestrzega wyborców przed odrzuceniem członkostwa w UE, powołując się na prognozowane zmiany w sektorze rolniczym.
Utrudniony dostęp do unijnego rynku rolnego i spożywczego może oznaczać potężne straty nie tylko dla samych rolników, ale również hodowców bydła. Wzrosną bowiem koszty eksportu pożądanej w Europie brytyjskiej wołowiny i baraniny. Uderzenie po kieszeni odczują jednak nie tylko wytwórcy żywności i eksporterzy, ale również brytyjscy konsumenci, gdyż naturalny będzie w tym przypadku wzrost cen w sprzedaży detalicznej.
W sektorze rolniczym wyjście z UE może odbić się czkawką w postaci strat w wysokości 330 milionów funtów rocznie. Opinia Camerona, który przypomina, że ponad 90 proc. brytyjskiego mięsa trafia na europejskie stoły, jest poparta wyliczeniami Światowej Organizacji Handlu. Branża rolnicza daje pracę ponad 500 tysięcy ludzi, wzbogaca rodzimą gospodarkę o grubo ponad 10 miliardów funtów rocznie, a dzięki niej wartość eksportu wynosi sporo ponad 500 milionów funtów.
Cameron próbuje wyjaśnić Brytyjczykom, że rolnicy, sadownicy i hodowcy praktycznie bazują na unijnym rynku, który nie dość, że pozwala im handlować swoimi produktami bez dodatkowych opłat, np. w postaci cła, zapewnia zgodność norm, szczególnie sanitarnych i zdrowotnych, ale przede wszystkim daje wolny dostęp do oferty sprzedażowej kolosalnej grupie klientów (500 milionów).
Dodatkowo, pierwszy raz od ponad 13 lat wartość brytyjskich ziemi zanotowała 2 proc. spadek. Dziś nie można uznać tego za zapowiedź kryzysu, jednak w połączeniu z potężną obniżką wartość płodów rolnych (o jedną czwartą) i faktem, że większość gospodarzy przestaje powiększać swoje ziemie oznacza powolny, acz sukcesywny spadek opłacalności brytyjskiego rolnictwa. W tej sytuacji Brexit może stać się gwoździem do trumny. Unijne dopłaty stanowią kluczowy zastrzyk finansowy dla rolniczego budżetu w UK. Odcięcie sektora rolniczego od dotacji z pewnością doprowadzi wiele gospodarstw, szczególnie małych, średnich i ekologicznych na skraj opłacalności. Eksperci rynku wytwórczego przewidują kolejne spadki wartości ziemi, do ok. 4,5 proc. w obecnym roku, 3,8 proc. w 2017 i ok. 1,7 proc. za 2 lata.
Foto: geograph.org.uk (lic. CC)