in ,

Sztorm Katie: ofiary śmiertelne i 130 alarmów powodziowych (FOTO)

Obfite opady deszczu i silne wiatry zbierają swoje żniwo. Policja informuje o śmiertelnych ofiarach, a lokalne służby porządkowe wciąż liczą straty po uderzeniu Katie. Na tym nie koniec problemów wywołanych przez kapryśną pogodę. Agencja Ochrony Środowiska (The Environment Agency, EA) ogłasza 130 alarmów powodziowych dla Anglii i Walii.

W poniedziałek po południu policja i straż pożarna w Guildford (Surrey) rozpoczęły poszukiwania kajakarza, który – mimo niesprzyjającej pogody – pływał po rzece Wey. Mundurowi zostali wezwani przez świadków, którzy zauważyli dryfujący kajak. Uważa się, że płynący w nim mężczyzna wpadł do wody. Przyczyną wypadku był silny prąd rzeki wywołany sztormem Katie. Kajakarza wciąż nie udało się odnaleźć. Przedstawiciele policji podejrzewają, że utonął.

Do tragicznego zdarzenia spowodowanego trudnymi warunkami pogodowymi doszło też w South Yorkshire. Lokalna policja informuje o śmiertelnym wypadku na autostradzie M1. Na wysokości 36. zjazdu kierujący samochodem osobowym mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem. Auto przebiło się przez barierki bezpieczeństwa i stoczyło ponad 20 metrów w dół do rzeki Don. Kierowca zginął na miejscu.

Uważa się też, że to między innymi złe warunki pogodowe przyczyniły się do śmierci siedmioletniej Summer Grant. W świąteczną sobotę dziewczynka bawiła się na nadmuchiwanym zamku. Lekka, niewystarczająco dobrze zabezpieczona konstrukcja została porwana przez wiatr. O tej tragedii pialiśmy tutaj – KLIK!

W całym kraju zanotowano utrudnienia drogowe spowodowane połamanymi przez wiatr i upadającymi na trasy drzewami. Ze względów bezpieczeństwa odwołano połączenia promowe między Poole i Guernsey, Guernsey i Jersey oraz Studland i Poole. W Londynie silny wiatr powalił na ziemię potężny dźwig, a co najmniej 40 tysięcy klientów Southern Electric Power Distribution musiało borykać się z przerwami w dostawach energii elektrycznej.

Uwaga, zagrożenie powodziowe!

Na tym jednak nie koniec komplikacji spowodowanych kapryśną pogodą. Agencja Ochrony Środowiska wydała 130 alarmów powodziowych dla Walii i Zachodniej Anglii oraz 27 innych ostrzeżeń dla pozostałych części kraju.

Najbardziej zagrożeni powodziami są mieszkańcy terenów położonych nad rzeką Stour (Worcestershire), rzeką Trent (Derbyshire) i Cam (Cambridge).

Met Office zapowiada, że sztorm Katie w najbliższych dniach zelżeje. Jednak jeszcze dzisiaj i jutro należy spodziewać się ulewnych deszczy i silnych porywów wiatru. Niekorzystny wpływ takich warunków pogodowych najmocniej odczują mieszkańcy południowo-zachodniej Anglii, Walii oraz (wieczorem) południowo-wschodniej Anglii.

 

 

Dodaj komentarz

Brexit zmiecie brytyjskie rolnictwo? Rolnicy mogą stracić 330 mln funtów, spadają ceny ziemi na Wyspach

Internet wrze! Klientka londyńskiej restauracji dostała rasistowski rachunek