Ponad milion funtów – na tyle oszacowano wartość rynkową marihuany, która miała zostać wyprodukowana z krzewów rosnących na nielegalnej plantacji prowadzonej w dawnym bunkrze przeciwatomowym. Policja zatrzymała już sześć osób w wieku od 15 do 45 lat.
Gigantyczną plantację konopi odkryto w dawnym bunkrze przeciwatomowym w hrabstwie Wiltshire. Podzielony na 20 pomieszczeń schron został wybudowany w latach 80. i należał pierwotnie do brytyjskiego ministerstwa obrony. Bunkier miał służyć lokalnym dygnitarzom i urzędnikom na wypadek ataku nuklearnego.
Policyjny nalot na bunkier przeprowadzono w nocy ze środy na czwartek. Akcja była poprzedzona intensywnym śledztwem. „Przez schron praktycznie nie dało się przebić” – tłumaczył mediom detektyw inspektor Paul Franklin. „Funkcjonariusze musieli przez wiele godzin czekać, aż ktoś wyjdzie ze środka” – wyjaśnił przedstawiciel lokalnej policji.
Na razie trudno jest dokładnie oszacować, ile krzewów konopi znaleziono wewnątrz schronu. „Jeśli chodzi o rząd wielkości, to lepiej jest mówić o tysiącach niż o setkach” – wyjaśnił Franklin. Wartość rynkową konopi uprawianej w dwudziestu dostosowanych do tego pomieszczaniach znajdujących się wewnątrz schronu oszacowano wstępnie na milion funtów.
Podczas akcji zatrzymano pięciu dorosłych mężczyzn i 15-latka. Wszystkim postawiono zarzuty dotyczące prowadzenia nielegalnej plantacji marihuany. Dodatkowo trzech z zatrzymanych podejrzewa się o handel ludźmi.
Policjanci biorący udział w zasadzce zgodnie stwierdzili, że odkryta w bunkrze plantacja była najbardziej wyrafinowaną i profesjonalną, nielegalną uprawą konopi, jaką dotąd widzieli.
Foto: Wiltshire Police
Źródło: BBC