Podczas ostatecznej debaty nad ustawą o Brexicie Izba Gmin odrzuciła istotną dla wszystkim imigrantów w UK poprawkę. Proponowana przez Izbę Lordów zmiana miała zagwarantować prawa imigrantów w UK (w tym Polakom) po Brexicie.
Zgonie z poprawką zaproponowaną przez Izbę Lordów, imigranci mieliby uzyskać gwarancję zachowania praw w przeciągu trzech miesięcy od formalnego rozpoczęcia procedury Brexitu. Głosami większości (335 do 287) poprawka ta została jednak odrzucona. Oznacza to, że Theresa May nie będzie zobowiązana do zapewnienia praw imigrantom z Unii Europejskiej mieszkającym w UK lub w najbliższym czasie planującym przeprowadzkę do Wielkiej Brytanii.
W osobnym głosowaniu parlamentarzyści zasiadający w Izbie Gmin odrzucili też drugą poprawkę, która zakładała, że ostateczne warunki wyjścia z UE powinny zostać zaakceptowane przez obie izby parlamentu. Odrzucenie tej poprawki daje pełnię władzy decyzyjnej May, która będzie mogła przeprowadzić Brexit na wynegocjowanych warunkach, bez konieczności poddania tych warunków pod głosowanie w Izbie Lordów i Izbie Gmin.
Teraz ustawa powróci do Izby Lordów. Na tym najprawdopodobniej zakończy się polityczny pingpong, bo – jak wskazują eksperci – parowie zapewne zrezygnują z proponowanych przez siebie wcześniej zmian. Tym samym ustawa upoważniająca May do uruchomienia artykułu 50 Traktatu Lizbońskiego zostanie przyjęta w obecnym kształcie.
Odrzucenie poprawki – co to oznacza dla Polaków?
Oczywiście, dla wszystkim imigrantów z UE mieszkających już w UK byłoby lepiej, gdyby posłowie przyjęli poprawkę gwarantującą zachowanie praw. Odrzucenie poprawki nie oznacza jednak, że imigranci zostaną na lodzie po Brexicie. Po prostu: zgodnie z brzmieniem ustawy May nie będzie miała obowiązku zabezpieczyć ich praw w ciągu trzech miesięcy od uruchomienia procedury Brexitu. Czy zrobi to wcześniej lub później? To się okaże. Warto jednak przypomnieć, że strona rządowa od dawna zapewnia, że zamierza należycie zadbać o prawa mieszkających w Wielkiej Brytanii imigrantów. Sęk w tym, że gdyby poprawka przeszła – May byłaby do tego zobowiązana w określonym terminie. W związku z odrzuceniem zmiany w ustawie, prawa imigrantom może zagwarantować (lub nie) kiedy chce.