Statystycznie w UK cięcie cesarskie ma 1 na 5 kobiet, czyli około 20%. W Polsce zaś wskaźnik ten wynosi aż 30%. Ale co jest lepsze: cesarka czy poród siłami natury?
Według praw natury, najlepszą drogą do narodzin dla każdego dziecka jest poród fizjologiczny. Noworodek wówczas możliwie najłatwiej adoptuje się do nowego środowiska i od pierwszych chwil życia doświadcza bliskości z matką. Nierzadko jednak występują sytuacje, w których ciążę rozwiązuje się operacyjnie, czyli poprzez cięcie cesarskie.
Na czym polega i jak przebiega cesarka?
Cięcie cesarskie to poważny zabieg chirurgiczny, który polega na przecięciu powłok brzusznych oraz macicy, a następnie wydobyciu dziecka wraz z łożyskiem. Nacięcie umiejscowione jest tuż nad łonem i jest niewielkich rozmiarów (późniejsza blizna jest niewidoczna pod bielizną czy dołem od bikini). Operacje wykonuje się zwykle w znieczuleniu podpajęczynówkowym i pacjentka jest cały czas świadoma. Jeśli tylko noworodek jest w dobrym stanie, mama wita się z dzieckiem, przytulając je do swojego policzka. Następnie zszywane są kolejno wszystkie warstwy brzuszne, po czym pacjentka zostaje przewieziona na salę pooperacyjną.
Wskazania do CC
Cięcie cesarskie może być wykonane w trybie planowanym lub nagłym. Jeśli operacja jest zaplanowana, obydwa się zwykle około 38 tygodnia ciąży w godzinach porannych. Wskazanie medyczne może pochodzić ze strony matki lub dziecka. Najczęstsze przyczyny ze strony matki to: łożysko przodujące, choroby psychiczne i neurologiczne, okulistyczne czy ortopedyczne. Ze strony dziecka z kolei to: nieprawidłowe ułożenie płodu (inaczej niż główką w dół), ciąża więcej niż dwupłodowa oraz w przypadku nieprawidłowego ułożenia bliźniąt i w sytuacji, gdy płód jest większy w stosunku do miednicy matki. W praktyce jednak, każdy poród może zakończyć się cięciem cesarskim. Gdy się tak dzieje, mówimy o trybie nagłym. Zawsze – jeśli w czasie trwania porodu zaistnieje ryzyko zagrożenia życia dziecka lub matki – przeprowadza się cc. Przeważnie są to sytuacje, gdy poród z jakiegoś powodu nie postępuje, na przykład gdy szyjka macicy nie rozwiera się lub jej rozwieranie zatrzymało się, gdy dziecko nie schodzi w kanał rodny bądź znajduje się w nim zbyt wysoko. Kolejne wskazania to nieprawidłowe tętno płodu, gorączka i objawy infekcji.
Cesarka na życzenie?
Powszechnie znany jest również termin tzw. cesarki na życzenie. To sytuacja, w której kobieta bez uzasadnień medycznych prosi o przeprowadzenie cięcia cesarskiego. Wiąże się to najczęściej ze zwykłym strachem przed porodem. O ile dawniej występowały takie trendy, dziś = zarówno w Polsce jak i Wielkiej Brytanii – nie przeprowadza się tej operacji bez wskazań medycznych. Lęk przed porodem jest naturalny i odczuwa go zapewne każda pierworódka, ale również matki, które rodzą po raz kolejny. Jeśli jednak kobieta nie może poradzić sobie z tym problemem i urodzić naturalnie, musi udać się do psychiatry. Lekarz wówczas wystawia odpowiednie zaświadczenie, a operacja przeprowadzana jest ze wskazaniem od specjalisty.
Kondycja i kontakt z dzieckiem po cc
Należy pamiętać, że cięcie cesarskie jest poważną operacją i wymaga rekonwalescencji. W organizmie została zaburzona naturalna równowaga i potrzeba czasu, by wszystko wróciło do normy. Kobieta przez pierwsze godziny jest bardzo słaba i przebywa ciągle w pozycji leżącej. Odczuwa ból pooperacyjny i zamroczenie po znieczuleniu. Właściwie przez pierwszą dobę świeżo upieczona mama nie jest więc w wstanie samodzielnie opiekować się dzieckiem. Przez utrudniony kontakt, znieczulenie i leki przeciwbólowe laktacja może uruchomić się nieco później. Dlatego początkowo dziecko jest karmione mlekiem modyfikowany. Bardzo ważne jest jednak, by jak najwcześniej i jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi. Dając tym samym organizmowi znak do wytwarzania pokarmu. Już od pierwszych chwil życia ogromnie ważny jest kontakt cielesny z noworodkiem, który daje narodzonemu dziecku poczucie bezpieczeństwa i ciepło bliskości. W sytuacji cięcia cesarskiego ważna rolę może odegrać ojciec, który ma szansę stale towarzyszyć maluchowi w czasie, gdy mama przebywa jeszcze na sali operacyjnej. Większość szpitali umożliwia ojcom tzw. kangurowanie, czyli przytulanie dziecka do nagiego torsu. Taki kontakt skóra do skóry wpływa na noworodka niezwykle kojąco, sprawia, że mniej płacze i łatwiej zasypia. Dodatkowo następuje kolonizacja „rodzinnymi bakteriami”.
Trudno wartościować poród naturalny i operacyjny. Być może sam akt rodzenia jest bezbolesny dzięki znieczuleniu, jednak występuje uciążliwy ból pooperacyjny. Kobiety rodzące przez cc mają na starcie utrudniony kontakt z dzieckiem i dłużej dochodzą do siebie po porodzie. Jeśli więc nie ma wskazań medycznych do cięcia cesarskiego, najlepiej dla matki i dziecka, by poród przebiegał w sposób fizjologiczny. Droga natury zwykle gwarantuje, że wszystkie procesy fizjologiczne przebiegają bez zakłóceń. Narodzone dziecko łagodnie przechodzi ze świata wody do świata powietrza, możliwie najłatwiej przystosowując się do nowego środowiska.
Foto: Flickr (lic. CC)